mar 04 2004

Moje Czlowieczenstwo


Komentarze: 0

Poniedzialek, Wtorek, Sroda...3 dni oczyszczenia.Kocham to uczucie lekkosci jakie daje mi post.Emocje opadaja,problemy odchodza.Kocham ta fizyczna słabosc i wewnetrzna sile.Ta zamglona rzeczywistosc tez kocham.Pustke w sercu i w zoladku.Lodowata sie staje,odlegla.Kolejna metamorfoza,pelna kontrola nad swoim cialem i zyciem.Już nikt nie powie "badz","zrob","daj".Zadnych nakazow i zakazow.Zadne slowo nie zaboli,wszystko po mnie splynie.Mam tylko siebie,jestem tylko dla siebie.Kreuje swoj obraz i swoja twarz.Juz nie ma tamtej mnie.Jestem czlowiekiem,tak samo obludnym i wyrachowanym jak reszta swiata.Tak,bede hipokrytka ze sztucznym usmiechem,ktora idzie po trupach i na nic sie nie oglada.Bede czlowiekiem w pelnym tego słowa znaczeniu.To wy ludzie takie znaczenie nadaliscie czlowieczenstwu.Od dzis jestem jedna z was.Teraz to ja "chce".

 

lzejsza_od_powietrza : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz